Autor |
Wiadomość |
Anka |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 23:19, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
A te grzechy lekkie to jakie na przykłąd??
Czy przezwanie kolegi albo powiedzenie przekleństwa (raz przypadkowo) mozna takim uznac ?? |
|
|
Anka |
Wysłany: Pon 17:29, 15 Paź 2007 Temat postu: |
|
odpowiadajac na twoje pyt. Nie. poniewaz Kosciol katolicki nie uznaje czegos takiego jak spowiedz samego siebie( tak jest w Kosciele protestanckim) i aby uzyskac rozgrzeszenie z grzechu ciezkiego nalezy wypelnic 5 warunkow sakramentu pokuty. Jednym z nich jest "Spowiedz" rozumiana w Kosciele katolickim jako uklekniecie do kratek konfesjonalu i wyznanie swoich grzechow w obecnosci kaplana, ktory nastepnie udziela (lub nie) penitentowi rozgrzeszenia.
Inaczej jest z grzechami tzw "lekkimi" dla ktorych odpuszczenia wystarczy "tylko" akt skruchy, a nie jest obowiazkowa spowiedz.
mam nadzieje ze pomoglam:)
Pozdrawiam |
|
|
Heraklit Z Efezu |
Wysłany: Sob 20:30, 13 Paź 2007 Temat postu: Czy tak można?? |
|
Przypuśćmy że zgrzeszę. A na wieczór po tym zmówię sobie różaniec. Czy można to zaliczyć jako spowiedź i iść na następny dzień do komunii?? |
|
|