Autor Wiadomość
Anka
PostWysłany: Wto 19:57, 16 Paź 2007    Temat postu:

Najkrocej mowiac grzechy lekkie to te popelnione nieswiadomie lub (ale te nie zawsze)nie do konca dobrowolnie. grzechami ciezkiemi nazywamy te grzechy ktore sa popelnione z pelna swiadomoscia i premedytacja. Owszem czasem sami nie wiemy za jaki uznac popelniony przez nas grzech, i dlatego dla spokoju wlasnego sumienia lepiej ukelknac do kratek konfesjonalu.
jesli chcielibyscie poczytac cos wiecej na temat grzechow to ponizej podaje linki
http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=564
http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?p=267395&sid=4a0a8d26aaa4302389ede44e76181996
Pozdrawiam Admin
Gość
PostWysłany: Pon 23:19, 15 Paź 2007    Temat postu:

A te grzechy lekkie to jakie na przykłąd??
Czy przezwanie kolegi albo powiedzenie przekleństwa (raz przypadkowo) mozna takim uznac ??
Anka
PostWysłany: Pon 17:29, 15 Paź 2007    Temat postu:

odpowiadajac na twoje pyt. Nie. poniewaz Kosciol katolicki nie uznaje czegos takiego jak spowiedz samego siebie( tak jest w Kosciele protestanckim) i aby uzyskac rozgrzeszenie z grzechu ciezkiego nalezy wypelnic 5 warunkow sakramentu pokuty. Jednym z nich jest "Spowiedz" rozumiana w Kosciele katolickim jako uklekniecie do kratek konfesjonalu i wyznanie swoich grzechow w obecnosci kaplana, ktory nastepnie udziela (lub nie) penitentowi rozgrzeszenia.
Inaczej jest z grzechami tzw "lekkimi" dla ktorych odpuszczenia wystarczy "tylko" akt skruchy, a nie jest obowiazkowa spowiedz.
mam nadzieje ze pomoglam:)
Pozdrawiam
Heraklit Z Efezu
PostWysłany: Sob 20:30, 13 Paź 2007    Temat postu: Czy tak można??

Przypuśćmy że zgrzeszę. A na wieczór po tym zmówię sobie różaniec. Czy można to zaliczyć jako spowiedź i iść na następny dzień do komunii??

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group